Fascynacja Japonią jako krajem wyjątkowym pod wieloma względami i mówiąc kolokwialnie "odjechanym" w sensie technologicznej zaradności czy biznesu rozrywkowego staje się już globalna modą i chyba nic w tym dziwnego.Trochę większym zaskoczeniem dla ludzi z "naszej" części świata jest z pewnością zauroczenie Japończyków szeroko pojętym "Zachodem". Nawiązałem do tego celowo bo jestem ciekaw co powiecie o muzyce pani zajmującej się na co dzień muzyką do anime oraz gier komputerowych ale jednocześnie zafascynowanej kulturą europejską a ściślej średniowieczem i starożytnością.Początkowo byłem trochę zmieszany słysząc japońskie instrumenty w kompozycjach wyraźnie nawiązujących do tradycji europejskich czy słysząc chóry w języku greckim... Co stworzyła Akiko Shikata - bo o niej mowa - zafascynowana historią"Zachodu" a jednocześnie tkwiąca mocno w tym co wbrew pozorom tworzy także świat anime i gier w Japonii czyli rodzima tradycją ? Ocenicie to chyba najlepiej po utworze poniżej.
Są i trudniejsze w odbiorze bardziej pompatyczne utwory jednak wybrałem na początek taki w miarę lekki i przystępny acz.. również zupełnie "nie japoński" naturalnie pomijając język