Poszukiwania zawsze są ekscytujące. Podobnie jest w przypadku poszukiwań niezwykłych muzyków i komponowanych przez nich utworów, które niekiedy z nieznanych przyczyn przechodzą gdzieś mimo, obok, nieopodal lecz zawsze z dala od wielu miłośników poszczególnych gatunków muzycznych.
Niesłychaną przyjemnością jest dla Nas wynajdywanie takich właśnie artystów, kompozycji, które powalają, zniewalają, odurzają i uzależniają.
Mdou Moctar wystąpił w Millennium Stage w październiku 2017 roku. By zrozumieć zachwyt, jaki wzbudził w Naszych melomańskich duszach trzeba uzmysłowić sobie, że to połączenie klimatów pustynnych, wydaje się monotonnym bezkresem, z całą kulturą regionu połączoną z globalnym instrumentarium (gitara elektryczna, bass, perkusja). Mdou Moctar odmalował barwami poszczególnych strun pustynie z wiatrem nieustannie wznoszącym kłębiące się, w wirującym tańcu, niepoliczone ziarna pisaku. Melodyjność gitary zachwyca choćby w utworze “Tada Dounia”, gdy czaruje i porywa w nieznane niczym utwory Erica Claptoa, a jednocześnie duch i atmosfera utworów niczym z Green-owskich drgających i falujących przestrzeni. Wspaniały jest cały koncert z najbardziej znanym utworem Mdou Moctara - “Tarhatazed”, lecz właśnie “Tada Dounia” jest odkryciem, bowiem pokazuje znaną nam kulturę w nieco odmiennym odcieniu, jest dźwiękowym obrazem duszy i wrażliwości ludu, który wydawało się, że wszystko co ma najpiękniejsze odsłonił, udostępnił. Oczywiście polecamy cały koncert i twórczość Mdou Moctara.
Mdou Moctar is a tuareg songwriter and musician based in Agadez, Niger, and is one of the first musicians to perform modern electronic adaptations of tuareg ...