S.P.P.A.M. ma niezwykły i ciekawy kłopot, kłopot wyboru utworu i Muzyków, którzy powinni pojawić się w odsłonie Fresha zbliżającego się końca 2021r. Bogactwo jest niesamowite, w każdym nurcie muzycznym. Lecz chyba najbardziej ekscytujący jest powrót z nowym materiałem od Dwóch Par z Szwecji i, oczywiście AC/DC z utworem, który jest fantastyczny z każdego powodu, jaki przyjdzie Nam do głowy, epickim i „Hell and Earth” - bodaj najwspanialszą kompozycją od Żelaznej Dziewicy (Iron Maiden), Yes i wielu inych.
I tak, po baaaardzo długich przemyśleniach wybór padł na… AC/DC i oficjalny trailer zatytułowany „Through The Mists Of Time” z najnowszej Ich płyty „Power Up”. Gitara Angusa jes arcydziełem wieńczącym całą Jego karierę: fantastycznie rytmiczna, niemal nostalgiczna, w tonacji AC/DC z najświetniejszego okresu, Brian w formie sprzed lat. I tylko ogromnie brakuje mi w tym towarzystwie, rzecz jasna, Malcolma. Właśnie Jemu poświęcony jest utwór, choć nie tylko, z całą retrospekcją chwytającą za gardło. Ale , byśmy wiedzieli, że życie spędzone z kimś dla Nas wyjątkowym płynie nie tylko dalej, lecz pamięć i pragnienie upamiętnienia daje wewnętrzną siłę, której życzę Każdemu nie tylko podczas słuchania „Through The Mists Of Time”, całej płyty „Power Up” ale i każdego dnia.